Sinead O’Connor znana była nie tylko z przejmującego głosu i buntowniczego charakteru, ale także z burzliwego życia osobistego. Czterokrotnie wychodziła za mąż, a każdy z tych związków przynosił jej zarówno chwile szczęścia, jak i głębokie rozczarowania. Jej małżeństwa były krótkotrwałe, pełne emocji i trudnych decyzji. Wiele razy mówiła: „Żałuję, że nie wyszłam za mąż raz, a porządnie”. Oto historia miłości i rozstań jednej z najwybitniejszych artystek swojego pokolenia.
Pierwszy mąż Sinead O’Connor: John Reynolds – muzyczna miłość
Pierwszym mężem Sinead O’Connor był John Reynolds, producent i muzyk, który wyprodukował jej debiutancki album „The Lion and the Cobra”. Pobrali się w 1987 roku, gdy artystka miała zaledwie 20 lat. Ich związek wydawał się idealny – łączyła ich pasja do muzyki i wspólna praca. Wspólnie doczekali się syna Jake’a, urodzonego w 1994 roku.
Jednak ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Rozwiedli się w 1991 roku, choć kontynuowali współpracę muzyczną. Reynolds wyprodukował pięć z dziesięciu albumów Sinead, w tym ostatni – „I’m Not Bossy, I’m the Boss” z 2014 roku. W 2016 roku O’Connor opublikowała wzburzający list otwarty, w którym oskarżyła byłego męża i syna o porzucenie jej w najtrudniejszych chwilach. Napisała: „Wszyscy porzuciliście mnie za to, że byłam samobójczynią… Zostawiliście mnie na pewną śmierć”.
Drugi mąż: Nick Sommerlad – związek z dziennikarzem
W 2001 roku Sinead O’Connor wyszła za mąż po raz drugi – tym razem za brytyjskiego dziennikarza Nicka Sommerlada. Ich ślub odbył się zaledwie siedem miesięcy po pierwszym spotkaniu, w sierpniu 2001 roku. Jednak małżeństwo szybko się rozpadło – oficjalny rozwód nastąpił w 2004 roku, choć w rzeczywistości ich związek przestał funkcjonować już po roku.
Przyjaciele pary twierdzili, że problemem była presja związana z życiem w cieniu sławy O’Connor. „Ani Sinead, ani Nick nie przypisują sobie nawzajem winy. Zakochali się w sobie do szaleństwa, ale ślub na tak wczesnym etapie związku okazał się zbyt dużym obciążeniem” – relacjonowano w prasie.
Trzeci mąż: Steve Cooney – różnica wieku i niespełniona nadzieja
W 2010 roku Sinead O’Connor po raz trzeci stanęła na ślubnym kobiercu. Tym razem jej wybrankiem był australijski muzyk Steve Cooney, znany z projektów folkowych. Zakochali się, mimo że dzieliło ich 12 lat różnicy wieku.
Ich małżeństwo trwało jednak zaledwie rok. Po rozstaniu artystka przyznała z żalem: „Steve jest uroczy, więc to nie jego wina, ale moja… To było niezwykle szczęśliwe małżeństwo… Mam złamane serce z powodu rozpadu”. Choć oboje próbowali naprawić relację, ostatecznie ich drogi się rozeszły.
Czwarty mąż: Barry Herridge – małżeństwo na 16 dni
Ostatni związek małżeński Sinead O’Connor był najkrótszy i najbardziej kontrowersyjny. W grudniu 2011 roku, po zaledwie kilku tygodniach znajomości, wyszła za mąż za Barry’ego Herridge’a, którego poznała przez internet. Ślub w Las Vegas szybko przerodził się w fiasko – rozwód ogłoszono już po 16 dniach.
Później Sinead twierdziła, że było to małżeństwo pod wpływem narkotyków, ale mimo to zachowała ciepłe wspomnienia o byłym mężu: „Barry był moim portem, gdy morza były wzburzone. Zamierzaliśmy odnowić naszą przysięgę, ale plany się nie ziściły”.
Sinead O’Connor i jej dzieci. Tragedia, która zmieniła wszystko
Choć małżeństwa Sinead O’Connor nie przetrwały próby czasu, największym ciosem w jej życiu była śmierć 17-letniego syna Shane’a, który w 2022 roku popełnił samobójstwo. To wydarzenie złamało artystkę, która nigdy nie pogodziła się z utratą dziecka. „Mój piękny syn, który był dla mnie światłem, zdecydował się zakończyć swoją walkę na ziemi” – napisała wówczas.
Sinead miała w sumie czworo dzieci, każde z innym partnerem. Poza Shane’em (ojcem był Donal Lunny) i Jake’iem (synem Johna Reynoldsa), urodziła córkę Roisin z Johnem Watersem oraz syna Yeshuę z Frankiem Bonadio. Jej relacje z dziećmi były trudne, ale zawsze podkreślała, że miłość do nich była dla niej najważniejsza.
„Żałuję, że nie wyszłam za mąż raz, a porządnie” – życiowa refleksja Sinead
Sinead O’Connor często żałowała swoich małżeństw, nazywając siebie „głupią krową” za to, że czterokrotnie zawierała związki, które się rozpadały. W jednym z wywiadów powiedziała: „W każdym razie wyglądam głupio w sukienkach ślubnych. I najwyraźniej jestem kiepską żoną”.
Mimo tych słów, jej życie uczuciowe było pełne pasji i nadziei. Każdy kolejny związek traktowała jako szansę na nowy początek, choć żaden nie przyniósł jej trwałego szczęścia.
Dziedzictwo Sinead O’Connor: miłość, muzyka i walka z demonami
Sinead O’Connor pozostawiła po sobie nie tylko niezapomnianą muzykę, ale także historię burzliwych związków i osobistych dramatów. Jej życie było naznaczone bólem, ale także głęboką potrzebą miłości. Cztery małżeństwa, czwórka dzieci i nieustanne poszukiwanie bliskości – to wszystko ukształtowało kobietę, którą świat zapamięta jako niepokorną i wrażliwą artystkę.
Choć jej małżeństwa się nie udały, Sinead wierzyła w siłę uczuć, nawet jeśli sama rzadko w nich zwyciężała. Jej życie pokazuje, jak trudno jest pogodzić sławę z prywatnym szczęściem. Dziś jej muzyka i historia wciąż inspirują tych, którzy szukają prawdy w życiu i miłości.